Być jak Lara

Być jak Lara

Pierwszy komputer w domu, który pamiętam to Commodore 64. Nigdy nie umiałam wgrać sama żadnej gry, bo trzeba było przy tym kręcić małym śrubokręcikiem ustawiając głowicę. Miałam w każdym razie swoje ulubione gry. Pierwszą z nich był Donald Duck's Playground. Głównie chodziło o to, żeby nająć się do jakiejś pracy i zarobić pieniądze na zabawki [...]

Top polskich seriali z dzieciństwa

Top polskich seriali z dzieciństwa

Rozmowa kwalifikacyjna za mną, zadanie do wykonania wysłane... Nic już nie można zrobić, kości zostały rzucone. Dlatego dzisiaj czas na relaks i na obiecaną kontynuację serialowych wspomnień. Tym razem przypomnę Wam nasze rodzime produkcje. Jestem ciekawa, która była Waszą ulubioną? Janka "Stryjku!", tak zawsze reagujemy z bratem, kiedy w telewizji pojawia się Grzegorz Wons. No [...]

Top zagranicznych seriali z dzieciństwa

Top zagranicznych seriali z dzieciństwa

Miałam dziś rozmowę kwalifikacyjną do Pracy Marzeń. Nietrudno sobie wyobrazić, że nerwy były i nadal jestem jeszcze trochę rozdygotana. Żeby nie zamęczać się powtarzaniem sobie w głowie w kółko tych samych pytań oraz tego, co mogłam lepiej odpowiedzieć postanowiłam przygotować całkiem przyjemną listę moich ulubionych, zagranicznych seriali z dzieciństwa. Przyznam, że kiedy mogłam, chętniej siedziałam [...]

Mąż i nie mąż

Mąż i nie mąż

Właściwie to nie chciałam wychodzić za mąż. No dobra, kiedy byłam mała tak. Wydawało mi się, że będę miała męża, dwójkę dzieci i będę stomatologiem robiącym duże pieniądze. Potem chciałam być psychologiem dziecięcym, bo wydawało mi się, że już zawsze będę tak dobrze rozumieć dzieci 😉 A potem jakoś mi przeszło... Zawsze bardzo lubiłam bawić [...]

Kablówka

Kablówka

Wydaje mi się, że był to ciepły, letni wieczór roku 1992. Wbiegłam do domu tylko po to, żeby zrobić siku i zaraz biec z powrotem na podwórko, do koleżanek. Ale zwróciło moją uwagę, że tata siedział na podłodze przed telewizorem, a za nim mama i chyba też i brat. Zatrzymałam się więc na chwilę, żeby [...]

Wo ist Opa?

Wo ist Opa?

Dwadzieścia parę lat temu, każdy mój dzień powszedni wyglądał bardzo podobnie. Wstawałam o 7 rano, z trudem zwklekałam się z łóżka i dwadzieścia minut później, z kanapką w buzi, biegłam na przystanek autobusowy. 0 7.27 wsiadałam w zatłoczoną dwunastkę i jechałam do szkoły. Po szkole szłam do dziadków. Kiedy byłam jeszcze mniejsza, do szkoły zawoził [...]