
Siedzę przed komputerem i pracuję już od jakiejś godziny, kiedy z góry schodzi G.
– Śniło mi się, że mieliśmy córkę – mówi.
– Och – uśmiecham się i nagle stają mi przed oczami obrazy z mojego własnego snu, więc dodaję – a mi się śniło, że Husky zjadł Shivę!
– Jak to, Husky zjadł Shivę?
– No tak, byliśmy w Grudziądzu i Shiva biegała po trawniku pod blokiem i przechodził ktoś z psem Husky, spuszczonym ze smyczy. Shiva zaczęła uciekać a on ją dogonił i zabił. – wzdrygnęłam się na samą myśl o tej sytuacji – No i wtedy ja zaczęłam płakać jak oszalała, ty mi jednak lepiej opowiedz o tej naszej córce! – postanowiłam zmienić temat.
– No mieliśmy córkę i chciałaś jej dać na imię Instagram.
Na pewno miałaby bardzo oryginalne imię ta Wasza córka 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ja nie mogę, hahahaha 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
SZANUJĘ takie imię! ❤ 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hahaha
PolubieniePolubienie
…dobrze, że nie Husky – bo cały czas byś się zastanawiała, czy ie ma ochoty na zjedzenie Shivy…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Prawie oplułam monitor 😀
Skoro może być Brajan, ten przysłowiowy, to czemu by nie Instagram 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba