
Luty to już właściwie wiosna, chociaż w domu ciągle jeszcze chadzam w swetrze. W lutym świat zaczęły obiegać informacje o straszliwym wirusie gdzieś w Chinach, kto by się tym wtedy przejmował… Wciąż można było wychodzić na spacery i spotykać się z ludźmi. Shiva nadal cierpiała na nawracające zapalenia ucha i zaczęliśmy szukać kliniki z doświadczeniem, gdzie możnaby ją zoperować.
Kocia ekipa Nigdy nie jestem sama i bardzo to lubię Kluska z melancholią patrzy na swoje włości Praca z kotem ❤ Jak zwykle wstałam tylko na chwilkę Praca z kotami Chiclana Shiva za oknem Poranki Jerez Kluska Jackie Buffy Nébula czyta fora
Uwielbiam to, że koty, pod niektórymi względami, są wszystkie takie same-te same pozy, miny, zachowania!😂Nie przestaje mnie to śmieszyć!
Piękne zdjęcia, bardzo mnie zrelaksowały, bo właśnie płakałam nad kartonami przeprowadzkowymi😁Dziękuję!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ojej, doskonale to rozumiem i współczuję 😘
Co do kotów masz rację, że te miny i pozy są takie typowe 🤣 Ale z drugiej strony, każdy z naszych kotów jest zupełnie inny 😁
PolubieniePolubienie
Jak pomyślę, że luty był tak niedawno, że nieszczęsne Wuhan z niczym mi się nie kojarzyło… 😦
Koty piękne i puchate, słodkie cudeńka.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, w pare miesięcy ledwie tak się wszystko zmieniło 🙄 A koty to są taki lek na całe zło 😁
PolubieniePolubienie