Mieć czy być

Mieć czy być

Przegadałam wczoraj pół nocy z kumplem. On był po whiskey, ja z kotem na kolanach,a między nami 3.000km lasów, rzek, gór, miast... Ale oboje mieliśmy WhatsAppa w telefonie i dużo czasu do zmarnowania. Zaczęło się niewinnie, od rozmowy o wspólnych znajomych, a potem B. zaczął brzmieć jak z sekty, opiwiadając jak wspaniałe warunki ma u [...]